49 huculski nazwiska
dowódca płk. dypl. Karol Hodała
I Huculski Batalion Legionów Polskich
d-ca mjr.Eugeniusz Litynski
II Batalion
d-ca mjr.Michał Łapiński
III Batalion
d-ca mjr. Mieczysław Stecowicz
Inni oficerowie
d-ca zwiadu pułku por. Kazimierz Buryło (1)
kpt. Baruszyński (1)
kpt. Cygan (1)
Inne do sprawdzenia: 1. Ryszard Dalecki "Armia <<Karpaty>> w wojnie obronnej 1939" zdjęcie "Grupa oficerów i podoficerów słuzby sanitarnej 11 KDPO. Stoją od prawej; kpt. dr Piotr Frączak - naczelny lekarz 49 pp, mjr dr Jan Bernacki - komendant kompanii sanitarnej nr 602 oraz sanitariusze sierż. Władysław Stabicki i sierż. Antoni Kozłowski"
2. Nazwiska pojawiające się w dokumentach kpt. dr Piotra Frączaka:
Włodzimierz Bielinski
Muszora (cywil?)
Winnicki (cywil?)
Wiesław Cygański
Dominik Dawidowicz porucznik - "dowódca kompanii przeciwpancernej zginął w dniu 17 września 1939 roku w walce z Niemcami pod miejscowością Koguty - Dwór Ewy ,niedaleko Lwowa.Porucznik Dawidowicz ożenił się 17-VIII-1939 r. w Worohcie z Eleonorą Matejakówną ze Stanisławowa" (dane od Bogusława Brzezickiego)
Osica (zginął w lesie Ożomla)
Mijakowski (zginął w lesie Ożomla)
Mul
podpisani na albumie
Kozłowski Antoni sierż. zaw.
Stabicki Władysław st. sierż. zaw.
3. Z netu
Konstanty Kowalski, starszy sierżant (najprawdopodobniej po 1937)
Józef Biss, oficer, w pułku (do 1 września 1939)
Michał Zuber, podoficer zawodowy
---
źródła
(1)10 czerwca, 2007 Otrzymałem dziś, dzięki córce Bogusława Brzezickiego, ten oto list:
Szanowny Panie
Kapitan dr Piotr Frączak przyjaźnił się z moim wujkiem porucznikiem Dominikiem Dawidowiczem, który był mężem mojej Cioci Lusi Matejakównej i bywał w naszym domu w Kołomyji przy ul. Matejki 10.
Nie wiem czy jest Panu znana książka mgr Ryszarda Daleckiego pt. "Armia Karpaty w wojnie obronnej 1939 roku" wydana przez Krajową Agencję Wydawniczą w Rzeszowie w 1989 r. ? Opisany jest szczegółowo szlak bojowy 11 Karpackiej Dywizji Piechoty dowodzonej przez płk.dypl.Bronisława Prugara-Ketlinga a w tym 49 Huculskiego Pułku Strzelców z Kołomyji,który okazał się najbardziej walecznym pułkiem dywizji.To oni rozbili w Mużyłowicach pułk pancerny SS Germania. Nawiązałem korespondencję z autorem książki mieszkającym w Przemyślu przesyłając zdjęcie por.D.Dawidowicza,które zostało umieszczone w tym wydaniu obok zdjęcia kpt.dr.P.Frączaka.
Pułk poniósł ogromne straty w ludziach(należy tu wspomnieć,że duży odsetek żołnierzy to byli Huculi wierni przysiędze żołnierskiej do końca) a największe wśród kadry oficerskiej.Jak napisał mi kpt.Cygan pozostało przy życiu 9 oficerów i to rannych. W wyniku do dziś niezrozumiałej ,szaleńczej a wręcz głupiej decyzji ,dowódca obrony Lwowa gen.Langner poddał Lwów sowietom,wydając tym samym wyrok śmierci dla setek oficerów z oddziałów broniących obszaru lwowskiego.
W Kołomyji zostali aresztowani przez NKWD - dowódca 49 pułku ppłk.dypl.Karol Hodała i dowódca zwiadu pułku por.Kazimierz Buryło i zamordowani w Katyniu.Kapitan Baruszyński,który nie wyjechał na front i pozostał w koszarach szkoląc odwody pułku,przedostał się przez Węgry do Anglii.
W Katyniu zamordowany został również poprzedni dowódca 11 KDP gen.bryg.Kazimierz Orlik-Łukoski. To wszystko co wiem i mogę powiedzieć o tym bohaterskim pułku i jego żołnierzach.
Z poważaniem
Bogusław Brzezicki