Jarosław: Różnice pomiędzy wersjami

Z FraczakWiki
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
('''Dodatkowe informacje:''')
Linia 3: Linia 3:
  
 
== '''Dodatkowe informacje:''' ==
 
== '''Dodatkowe informacje:''' ==
 +
Jeszcze nie umiem tego wszystkiego sobie poustawiać, ale fakty sa takie:
  
W Biuletynie Informacyjnym Miasta Jarosławia [http://www.jaroslaw.pl/biuletyn/B012005/b_history.php 1-2] i [http://www.jaroslaw.pl/biuletyn/B032005/b_index.php 3]
+
10.09.1939 roku Jarosław został zajety przez wojska niemieckie i od tego czasu "przepływału przez nasze miasto długie kolumny jeńców polskich, którzy mieli przejściowy obóz na stadionie sportowym"(1).  
z roku 2005, można znaleść kilka informacji o sytuacji w Jarosławiu 1939. [http://www.szukamypolski.com/details.php?image_id=8818 zdjęcia Jarosławia] z przełomu 1939-1940.
+
  
 
[[Grafika:Jarosławstadion.jpg]]  
 
[[Grafika:Jarosławstadion.jpg]]  
  
Różne spojrzenia na stadion sportowy, na którym w 1939 roku Niemcy przetrzymywali polskich żołnierzy wzietych do niewoli.
+
Różne spojrzenia na stadion sportowy, na którym w 1939 roku Niemcy przetrzymywali polskich żołnierzy wziętych do niewoli.
 +
 
 +
"Wydarzenia te opisał także zmarły niedawno Jan Nowak Jeziorański w wydanej w 1989 r. książce "Kurier z Warszawy". Wzięty do niemieckiej niewoli w okolicach Hrubieszowa znalazł się wśród jeńców zgromadzonych pod Tomaszowem Lubelskim. "Z kilkunastu a może kilkudziesięciu tysięcy jeńców uformowano olbrzymią kolumnę i skierowano ją pieszo do oddalonego o sto kilometrów Jarosławia. (...) Kolumna była tak długa, że na przodzie nie widać było jej końca. (...) W wioskach czekali przy drodze chłopi i wtykali nam w ręce co kto miał: jabłko, bób, kawałek chleba, papierosa, szklankę wody, parę upieczonych kartofli. (...) Po dwóch dniach tego marszu załadowano nas na ciężarówki. Dalszy ciąg drogi aż do Jarosławia odbywaliśmy więc samochodami. (...) Tymczasem w Jarosławiu załadowano nas do bydlęcych wagonów pociągu kilometrowej długości". Transport jeńców skierowano w kierunku Krakowa."[http://www.jaroslaw.pl/biuletyn/B012005/b_history.php por. Biuletyn Informacyjny Miasta Jarosławia nr. 1-2/2005]. Ilustracją tamtych czasów mogą stanowić zdjęcia wykonane przez żołnierzy Wermachtu w Jarosławiu [http://www.szukamypolski.com/details.php?image_id=8818 z przełomu 1939-1940].
 +
 
 +
19 września (wtorek) przywieziony został  mjr dr Wacław Zaręba, dr Jerzy Rowiński z innymi lekarzami i na miejscu "otrzymaliśmy polecenie zorganizowania szpitala dla rannych jeńcóe polskich w jednym z bloku batalionowym 39 p.p., przy il. Kościuszszki. Nadzór nad nami objęła niemiecka kompania sanitarna nr 502, której d-cą był mjr dr Fuge". (2)
 +
 
 +
 
 +
 
 +
 
 +
 
 +
 
 +
 
 +
PRZYPISY
 +
 
 +
(1) Zbigniew Bincken "Ocalić od zapomnienia" Jarosławski Kwartalnik Armii Krajowej nr 10/1994
 +
 
 +
(2) Jerzy Rowiński "Wspomnienia ze szpitala wojskowego 1939 roku" w: Stanisław Sobocki (red.) "V wieków szpitalnictwa w Jarosławiu" Jarosław 1977

Wersja z 21:06, 27 mar 2006

Piotr Frączak - w październiku 1939 pracował w szpitalu polowym dla polskich żołnierzy rannych i chorych. źródło


Dodatkowe informacje:

Jeszcze nie umiem tego wszystkiego sobie poustawiać, ale fakty sa takie:

10.09.1939 roku Jarosław został zajety przez wojska niemieckie i od tego czasu "przepływału przez nasze miasto długie kolumny jeńców polskich, którzy mieli przejściowy obóz na stadionie sportowym"(1).

Jarosławstadion.jpg

Różne spojrzenia na stadion sportowy, na którym w 1939 roku Niemcy przetrzymywali polskich żołnierzy wziętych do niewoli.

"Wydarzenia te opisał także zmarły niedawno Jan Nowak Jeziorański w wydanej w 1989 r. książce "Kurier z Warszawy". Wzięty do niemieckiej niewoli w okolicach Hrubieszowa znalazł się wśród jeńców zgromadzonych pod Tomaszowem Lubelskim. "Z kilkunastu a może kilkudziesięciu tysięcy jeńców uformowano olbrzymią kolumnę i skierowano ją pieszo do oddalonego o sto kilometrów Jarosławia. (...) Kolumna była tak długa, że na przodzie nie widać było jej końca. (...) W wioskach czekali przy drodze chłopi i wtykali nam w ręce co kto miał: jabłko, bób, kawałek chleba, papierosa, szklankę wody, parę upieczonych kartofli. (...) Po dwóch dniach tego marszu załadowano nas na ciężarówki. Dalszy ciąg drogi aż do Jarosławia odbywaliśmy więc samochodami. (...) Tymczasem w Jarosławiu załadowano nas do bydlęcych wagonów pociągu kilometrowej długości". Transport jeńców skierowano w kierunku Krakowa."por. Biuletyn Informacyjny Miasta Jarosławia nr. 1-2/2005. Ilustracją tamtych czasów mogą stanowić zdjęcia wykonane przez żołnierzy Wermachtu w Jarosławiu z przełomu 1939-1940.

19 września (wtorek) przywieziony został mjr dr Wacław Zaręba, dr Jerzy Rowiński z innymi lekarzami i na miejscu "otrzymaliśmy polecenie zorganizowania szpitala dla rannych jeńcóe polskich w jednym z bloku batalionowym 39 p.p., przy il. Kościuszszki. Nadzór nad nami objęła niemiecka kompania sanitarna nr 502, której d-cą był mjr dr Fuge". (2)




PRZYPISY

(1) Zbigniew Bincken "Ocalić od zapomnienia" Jarosławski Kwartalnik Armii Krajowej nr 10/1994

(2) Jerzy Rowiński "Wspomnienia ze szpitala wojskowego 1939 roku" w: Stanisław Sobocki (red.) "V wieków szpitalnictwa w Jarosławiu" Jarosław 1977