Statek Stefan Batory

Z FraczakWiki
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

por. WikiPedia

Dodatkowo dane z elektronicznej encyklopedie Marynarki Wojennej opracowanej przez Waldemara Danielewicza, które otrzymałem w ramach dyskusji na www.genpol.com . Była ona dołączona jako dodatek do jednego z czasopim

"Stefan BATORY"

TYP STATKU: statek uzbrojony ROK I MIEJSCE BUDOWY: 1905; stocznia nieznana. NOŚNOŚĆ: ?. WYMIARY: długość-50, 00 m, szerokość-6,70/13,70 m, zanurzenie-0,45 m SILNIKI GŁÓWNE:1 maszyna parowa; moc: 135 KM PĘDNIK: bocznokołowiec, PRĘDKOŚĆ., ZAŁOGA:18 ludzi UZBROJENIE: 2 działa lądowe kalibru 80 mm

PRZEBIEG SŁUŻBY Zbudowany jako prom dla rosyjskiego Ministerstwa Putiej Soobsthenija. Eksploatowany na Wiśle pod nazwą "Pilica". Posiadał dwa stery na dziobie i rufie co powalało mu pływać z jednego brzegu na drugi bez potrzeby zawracania. Z chwilą wybuchu I WŚ przejęty przez armię rosyjską i używany jako transportowiec. W 1915 roku wpadł w ręce niemieckie i wcielony został do Weichselschutzflottille, stacjonował w Warszawie. W listopadzie 1918 roku przejęty początkowo przez Ministerstwo Komunikacji a następnie Robót Publicznych i przekazany Polskiej Żegludze Państwowej w Warszawie gdzie pływał pod nazwą "Batory". Na początku sierpnia 1920 roku zmobilizowany i wcielony do III Dywizjonu Flotylli pod nazwą "Stefan Batory", uzbrojony w dwa działa lądowe kalibru 80 mm. Siedemnastego sierpnia okręt wraz z dwiema motorówkami udał się w rejon Dobrzynia, gdzie ostrzelał sowiecką placówkę. Po spotkaniu statku /Minister/ obydwa okręty powróciły do Płocka. Następnego dnia /Stefan Batory/ i /Wawel/ ponownie udały się w rejon Dobrzynia. Tam w miejscowości Dębe Wielkie wysadziły zwiad, a następnie ostrzelały oddziały sowieckie próbujące odciąć drogę zwiadowcom na statek. Po udaniu się do Dobrzynia statki zostały tam ostrzelane z karabinów maszynowych i po krótkiej walce wycofały się do Płocka, gdzie ponownie zostały ostrzelane przez artylerię sowiecką znajdującą się w Płocku-Winiarach. Pierwszy pocisk trafił w burtę powyżej linii wodnej, a drugi w komin i kożuch kotłowy z którego zaczęła ulatniać się pod ciśnieniem para. W tym samym czasie /Stefan Batory/ otrzymuje trzecie trafienie w burtę, które powoduje zniszczenie sterociągów i blokadę steru. Kolejny pocisk trafia w działo, zabijając dwóch marynarzy i raniąc jednego. Wobec groźby wybuchu kotła d-ca por.mar.Stefan Kwiatkowski osadził statek na mieliźnie nie przerywając ognia. Tym czasem załoga wygasiła kocioł zapobiegając jego wybuchowi. Stojący na mieliźnie statek został jeszcze czterokrotnie trafiony w kadłub. We wrześniu odholowany do Modlina na remont. Tam zlikwidowano ster dziobowy. Zwrócony w 1921 roku PŻP. Od 1922 roku w Towarzystwie Zjednoczonej Żeglugi Polskiej w Warszawie. Dwa lata później "Stefan Batory" staje się własnością Zjednoczonego Warszawskiego Towarzystwa Transportu i Żeglugi S.A. W 1925 roku przebudowany na statek towarowo - pasażerski. Od 1927 r. w barwach Polskiej Żeglugi Rzecznej 'Vistula' z Warszawy. W listopadzie 1939 roku znajdujący się w Sandomierzu statek trafił do Weichselländische, Krakau i zmienił nazwę na "Pilica". W lipcu 1944 roku wobec zbliżającego się frontu do linii Wisły statek przejął Wehrmacht. Wysadzony w powietrze pod koniec sierpnia przez niemieckich saperów koło Sandomierza i zniszczony, wrak wydobyty po wojnie i złomowany.